Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka w świetlicy szkolnej

Urocze przygody wiecznie głodnego i poszukującego miodu Kubusia, Kłapouchego, który nieustannie gubi ogon, nieśmiałego Prosiaczka o wielkim sercu, rozbrykanego Tygrysa, czy praktycznego Królika i wszystkowiedzącej Sowy zebrane w wielu publikacjach i wydawane wciąż w nowych książkach mogą być dobrą okazją do rozpoczęcia przygody z czytaniem. Pogodny z natury, oddany przyjaciel Kubuś z pewnością będzie dla kolejnego pokolenia najmłodszych czytelników doskonałym przewodnikiem po świecie literatury.

Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka jest doskonałą okazją do przypomnienia sobie o tym niezwykłym bohaterze i przeczytania opowiadań dziecku lub powrócenia samemu do ciepłych historii.

W końcu warto jest mieć potem Co Powiedzieć.

„– Powiedz, Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek – co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana? – Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek. – A co ty mówisz, Prosiaczku? – Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego”. Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu. – To na jedno wychodzi – powiedział.”

„– Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ? – Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.”

„– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy? – Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.”

„– „Puchatku? – Tak Prosiaczku? – Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.”

„Są tacy, co mają rozum, a są tacy, co go nie mają, i już.”