Nie za górami, nie za lasami – lecz całkiem blisko, bo tuż za rogiem – stoi wspaniały budynek. To nasza szkoła – Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I stopnia im. prof. Marka Jasińskiego.

Zielone drzwi – na tle zabytkowych murów z czerwonej cegły – już z daleka zapraszają, aby je uchylić i zajrzeć do środka. Pozwólcie, że będę Waszym przewodnikiem i pokażę Wam to wyjątkowe miejsce, gdzie literki i cyferki spotykaj się z nutami, półnutami i kluczem wiolinowym…a dźwięki instrumentów muzycznych towarzyszą nam każdego dnia.

Muzyka – Drogie Dzieci – ma taką cudowną moc, że potrafi przenieść Słuchaczy do baśniowego, fantastycznego świata, gdzie wszystko jest możliwe…

„Chcecie bajki? Jest bajeczka!

O muzycznych instrumentach – co nie stoją na półeczkach,

Lecz w orkiestrze występują – do koncertu się szykują!

Coś więc słychać: jakby dźwięki? jakby brzdęki?…

Nawet jazgot, głosów chóry – czyżby krok od awantury?!

Pan fortepian w czarnym fraku, swoją siłę demonstruje i powiada wszem i wobec że nad wszystkim tu góruje.

I w uśmiechu rząd klawiszy szczerzy i dogrywa, że on tu bohaterzy!

Oj Panie fortepianie: To nieładnie się tak chwalić , wszakże ja z pięknych , krągłych kształtów słynę i melodię śliczną zagram – oznajmiła dumna harfa.

Harfo, harfo nie przystoi awanturę wszczynać i do swego przekonywać. Jam gitara najwspanialsza. Najpiękniejsza i najstarsza- choć zaledwie 6 strun mam – najwytworniej tutaj gram.

 Na to wszystko patrzą skrzypce wraz z pomocnym panem smyczkiem. Wiolonczela siostra skrzypiec, chcąc pogodzić waśnie, swary, rzecze słodko: My strunowe instrumenty: harfa, skrzypce, wiolonczela i nasz wielki brat kontrabas – gdy zagramy wszyscy na raz – nikt dorównać nam nie może! I nic na to nie pomoże!!!

Trut tu tu – gang dęciaków to wspólnota.

Trąbka złota – gra gdy najdzie ją ochota!

Puzon mocne ma zadęcie i ogromne ma tez wzięcie. Pan saksofon prym, zaś wiedzieć i pomaga innym w biedzie.

Takie trio to nie żarty, najgłośniejsi , najwytrwalsi.

Sekcja dęta… doborowe towarzystwo ma : klarnet, obój, fagot, flet- nietypowi to panowie ale jakże wyjątkowi.

 Nuta, nuty… różne dźwięki – grają wszystkie instrumenty!

Co tu robić? Jak pogodzić? – akordeon w myśl zachodzi.

Tak naprawdę moi mili każdy się na nutach zna i talenty swoje ma.

Na próżno prosić, instrumenty nie chcą słuchać, z pasją grają i dźwięki z siebie wydobywają.

Perkusyjni mają dość!

Spokój, cisza! – kotły krzyczą. Dajcie nam do głosu dość! Instrumenty perkusyjne: bębny, kotły, ksylofony i marimba egzotyczna dobrze wiedzą, że aby piękna muzyka zagrała potrzebna jest do tego batuta wspaniała.

Czym jest owa batuta, zapytacie dzieci??

 To jakby magiczna różdżka, co w ręku dyrygenta świeci!

Dzięki niej wszelkie waśnie i spory – zmieniają się w melodyjne utwory.

Gdy w górę dyrygent batutę unosi – o ciszę i skupienie instrumenty prosi.

I zaraz muzyka wspaniała w dal płynie – a dźwięki jej słychać w całym Szczecinie!”